Co najmniej 30 osób jest pod gruzami bloku, który został ostrzelany w sobotę wieczorem przez siły rosyjskie w mieście Czasiw Jar w obwodzie donieckim – poinformował w niedzielę szef władz tego regionu Pawło Kyryłenko. W ataku zginęło sześć osób, a pięć zostało rannych.